Rozmnażanie

1. Poprzez odrosty.

 Odrosty wypuszczają bananowce z rodzaju Musa i Musella lasiocarpa (która jest kwestią sporną, czy tworzy osobny rodzaj, a nie należy do Ensete). Pokażę w jaki sposób ja oddzielam nowe rośliny.

1a) Najpierw musimy posiadać odrosty, które wykształciły własne korzenie, czasem wystarczy jeden korzonek, aby roślina się odpowiednio przyjęła. Jak się nabierze odpowiedniej wprawy to po wysokości odrostu można określić, czy już takowego posiada.

Musa SDC wytwarza szybko i dużo odrostów. A nawet niewielkie rośliny moga już posiadać własne korzenie.

1b) Bananowiec jest bulwą, wiec nowe rośliny wychodzą bezpośrednio od niej w większym lub mniejszym odstępie od niej. Aby je oddzielić wyciągnąłem ją z ziemi i opłukałem pod bieżącą wodą, żeby móc zobaczyć w jakim miejscu wykonać cięcie. Musa "super dwarf cavendish" akurat ma bardzo blisko bulwy odrosty.

Czasem się zdarza, że już same odrosty mają odrosty.

1c) Jeżeli widzimy, iż odrost posiada własne korzenie to możemy go odciąć ostrym nożem, jesli się zdarzy, że odetniemy kawałek bulwy matecznej to nic się nie stanie.

1d) Powinniśmy w ten sposób otrzymać odrost z własnymi korzeniami, który prawie na pewno się nam przyjmie. 

-  Musa super dwarf cavendish, mała sadzonka ma korzenie

- Zaś u Musa dwarf orinoco musiałem poczekać nieco dłużej.

1e) To jest krok, który robię chyba tylko ja, bo nie spotkałem się, aby ktokolwiek go robił. A mianowicie miejsce po cięciu i u odrostu, jak i w przypadku bulwy matecznej posypuję cynamonem, który jest bakterio- i grzybobójczy. Do tej pory nie straciłem żadnej rośliny, która posiadała własne korzonki.

1f) teraz pozostaje wsadzić nową roślinę do wcześniej przygotowane doniczki z ziemią i ją podlać. Czasem, gdy roślina posiada dużo liści, a zbyt mało korzeni to może stracić dolne liście, jednak nie powinno to być powodem do paniki, ponieważ z czasem nabierze odpowiedniego wigoru. Najważniejsze to zapewnić stanowisko ciepłe, wilgotne i niekoniecznie w bezpośrednim słońcu.

2. Rozmnażanie z nasion

 Jest to rozmnażanie generatywne, tradycyjne i ciężkie u bananowców, ponieważ kiełkowalność u tych roślin jest związana ze świeżością nasion. Istnieje więc zależność, iż im starsze nasiona tym mniej, albo i w ogóle nie wykiełkuje. Jednak jeśli mamy możliwość zakupu, bądź dostania nasion prosto z banana (nie wszystkie bananowce je wytwarzają!) to sukces powinien być wielce prawdopodobny.

 Ziemia do wysiewu powinna być jałowa najlepsze w moim odczuciu jest włókno kokosowe, które możemy kupić nawet w sklepie zoologicznym (warto je wysterylizować w piekarniku, aby pozbyć się drobnoustrojów). Nasiona tych roślin do kiełkowania wymagają ciepła i światła, dlatego dobrym rozwiązaniem jest parapet o ekspozycji południowej. Można przykryć doniczkę workiem, aby zwiększyć wilgotność, zmniejszyć parowanie wody i podwyższyć ciepło, lecz należy pamiętać o codziennym wietrzeniu. Zaś samo kiełkowanie zalezy indywidualnie od gatunku i świeżości nasion, może być od 3 tygodni do kilku miesięcy. Mi np. wykiełkował bananowiec po 6 miesiącach, zaś kolegom inne gatunki po 3 tygodniach do 3 miesięcy.

- Pierwszy liść Musa sikkimensis "red tiger"